niedziela, 22 czerwca 2014

Głodówki lecznicze

Oczywiście polecam stosować głodówkę (dobrze robi nawet mięsożercom), ale najpierw trzeba dokładnie poczytać instrukcję. Chodzi o wchodzenie do głodowania, czyli nie jemy ciężkostrawnych strączków na kilka dni przed (a tym bardziej mięsa), ani żadnych produktów oczyszczonych (słodyczy itp). Można zacząć od postu Daniela (gdzie jada się niskowęglowodanowe i niskobiałkowe warzywa i owoce), żeby błonnik oczyścił jelito grube. Następny etap, takiej rygorystycznej głodówki, to picie tylko wody.
Wychodzenie z głodowania jest najważniejsze, bo może skończyć się śmiercią. Tyle ile się głodowało, tyle powinno trwać proces przygotowawczy, czyli po trzech dniach głodowania powinno przez trzy dni się wypijać rozcieńczone świeże soki, później nierozcieńczone. Chociaż nie mam w tym doświadczenia (u mnie post trwał dzień-noc-dzień) to należy zachować ostrożność i stopniowo rozszerzać menu. Może to być szybciej na przykład po 3 dniach głodówki, jeden dzień sokowy, drugi owocowo-warzywny, trzeci z dodatkiem zboża, ale o tym wypisano szczegółowo na innych stronach, poświęconych głodówkom.

Jednak ja zalecam stosowanie postu dopiero po całkowitym oczyszczeniu kamieni z wątroby, bo będziecie się zatruwać.
Przydatne są lewatywy - organizm pobiera trujący pokarm z jelita grubego, dlatego pojawiają się zawroty głowy.
Jeżeli pojawi się niepokój, to lepiej zakończyć post i zacząć proces wychodzenia.
Przy kilkunastodniowym poście powinien pojawić się biały nalot (biały nalot również wskazuje na Candidę, ale przy poście organizm wydala w ten sposób toksyny) na języku i jest to podobno znak, że organizm się oczyścił i można wychodzić z głodówki. Osoby szczuplejsze post trwa do około 20 dni, a normalniejsze lub otyłe około 40 dni.

Dla postów są przeciwskazania, więc każdy osobiście musi się z nimi zapoznać. Ale zawsze można pościć owocowo-warzywnie przez jeden dzień i raz w tygodniu, w ten sam dzień, na przykład w piątki. Podobno takie cykliczne posty daję lepsze efekty, niż raz do roku jakiś 7-dniowy. Nie wiem, tylko o tym czytałem.

Innym rodzajem postu, to niedojadanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz